„Pilnie poszukujemy rodziny zastępczej”, „Brakuje rodzin zastępczych”, „”Dzieci czekają na rodzinę zastępczą”, „W Polsce brakuje rodzin zastępczych”, „Porzucone dzieci czekają na rodzinę”…to tylko część nagłówków z ostatnich tygodni!!! Nie ma w nich mowy o tych pobitych, maltretowanycg dzieciach, które także pilnie potrzebują nowych domów…
Co się dzieje? Co jest nie tak? Czy naprawdę trudno zauważyć konieczność wprowadzenia zmian w ustawie o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej.. a najlepiej napisać ją na nowo!!!
Czy kolejny 1000 brutto „podarowany” od lipca ma zamknąć problem???
Nie, tak się nie da…
Rodzice zastępczy zasługują, tak jak inne grupy, na godne warunki pracy, zatrudnienia, wynagrodzenie odpowiednie do czasu i nakładu pracy (24h/7 )! A umowa – zlecenie za ok. 3500 zł czy nawet 4000 zł to zdecydowanie za mało. (Mowa tu rodzinach zawodowych bo niezawodowe nie mają w ogóle pensji). Koszty na utrzymanie dzieci są także żałosne i trudno z nich zapewnić odpowiednie wsparcie. Biorąc chociażby pod uwagę, że wizyta u psychiatry to wydatek od 450 zł wzwyż, a pozostałe terapie wahają się od 200-350 zł(SI, fizjoterapia, rehabilitacja, neurolopedia, itd)… a co z codziennym życiem? Warto wspomnieć, że dzieci w pieczy mają „różne problemy i różne potrzeby”, trzeba być przygotowanym na wszystko. W skrajnych przypadkach nawet na comiesięczne „remonty” pokoi, niekończące się ilości prania, kupowania ciągle gubionych rzeczy, książek, zeszytów…. Serio? To tylko malutki wycinek rzeczywistości. Naprawdę taki „tyci”… O tym nie mówi się w przestrzeni publicznej…a szkoda. Bo rzeczywistość bywa naprawdę różna i naprawdę trudna. A dzieci potrzebują domów, rodzin, których nie będzie, gdy te codzienne, „zwykłe”, choć niezwykłe kwestie nie zostaną uregulowane. Trzeba też pamiętać, że dzieci z niepełnosprawnościami, obciążeniami genetycznymi, mają jeszcze większe potrzeby..
Na koniec porównajcie tylko kwotę jaką obecnie dostaje RZZ na niepełnosprawne dziecko, to ok. 1500 zł plus 800 plus a DPS w np. Ścinawce Dolnej ponad 6500 zł… plus 800 plus. Czy różnica nie bije po oczach…a, gdy dodamy do tego warunki zatrudnienia i wynagrodzenia pracujących tam osób, to trudno się dziwić, że rodzin zastępczych nie przybywa a wręcz przeciwnego…
I kwestia wynagrodzenia i zatrudnienia to tylko część problemu, który jest składową całej masy, nadającej się do natychmiastowej zmiany…
W przeciwnym razie będziemy, „zalewani” tego typu apelami, które w dużej mierze zostaną bez odzewu… I żadna kampania tego nie zmieni…
W Tarnowie urodziły się trojaczki. Trwają poszukiwania rodziców | WP parenting