Problemy rodzin zastępczych od dawna są „zdiagnozowane”. Wiadomo co trzeba zmienić.. a jednak to się nie dzieje. Poza postem, poczytajcie komentarze osób, uzupełniają opisany, smutny obraz „naszej” rzeczywistości
Obsługujemy pliki cookies. Jeśli uważasz, że to jest ok, po prostu kliknij "Akceptuj wszystko". Możesz też wybrać, jakie chcesz ciasteczka, klikając "Ustawienia".