Kolejny tydzień opieki nad dziećmi Ukraińskimi dobiega końca. Jak zwykle atrakcji było co nie miara.
Po kilku tygodniach obserwacji i doświadczania różnic kulturowych, wiemy, że nie wystarczy zwykła opieka. Konieczne jest zrozumienie różnic pomiędzy naszymi krajami. Warto wspomnieć o kluczowych naszych wnioskach i obserwacjach, wyznajemy zasadę mądrego pomagania, bo niejednokrotnie pomoc na siłę bądź w
niewłaściwy sposób, robi więcej złego niż dobrego.
Z czym mamy do czynienia podczas codziennej opieki nad dziećmi?
– z wychowaniem w patriarchacie i hierarchii,
– z niepojawianiem się dzieci bez żadnej informacji zwrotnej,
– z podziałami i wewnętrznymi konfliktami pomiędzy Ukrainą wschodnią a zachodnią,
– dzieci ukraińskie chodziły do szkół o innym systemie edukacji,
– niektóre ukraińskie dzieci nie mówią po ukraińsku, a po rosyjsku,
– pomoc Polaków jest czasami postrzegana jako coś co się należy i będzie zawsze,
– Ukraińcy trzymają się mocno razem, co poniekąd może wykluczyć integrację z Polakami (już na etapie realizacji tego grantu widzimy, że
dzieci polskie mogłyby wnieść wiele dobrego do tego projektu),
– niektóre dzieci wyparły temat wojny tak bardzo, że czas w Polsce jest przez nich traktowany jak dłuższe wakacje,
– indywidualna pomoc psychologiczna lub pedagogiczna w Ukrainie dopiero się rozwija, stąd brak wśród matek świadomości o możliwościach pomocy ich dzieciom, które doznały poważnej traumy.
Warto szukać pomocy:
https://www.poznan.pl/…/ua/ua/news,9740/-,177626.html…
lub w Centrum Unitas (www.centrumunitas.pl)
Wszystkie te doświadczenia zdobywamy dzięki projektowi „Dzieci Świata”
sfinansowanego z budżetu miasta Poznania. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, a zdecydowanie ten projekt niesie za sobą nowe, dotychczas
niespotykane doznania!
Pamiętajmy, że wszystkie dzieci zasługują na dobre, bezpieczne życie!