Uznajemy, że poza przeżyciem -tak po prostu- swojego życia, warto zrobić coś sensownego, pożytecznego. Rodzicielstwo zastępcze spełnia to założenie. Dzieciaki mają szansę na „normalne” życie tylko w bezpiecznym otoczeniu- rodziny.
Często mają ogromne problemy: FAS/FASD czy RAD, różnego rodzaju dysfunkcje , są w silnej traumie, itd. Dlatego w momencie nawet drobnego sukcesu, np. gdy dziecko przestaje „wyć” a nauczy się płakać, komunikować w „cywilizowany” sposób, to już jest super U małych dzieci, gdy pozbywamy się napięć ciała, gdy cokolwiek wypracujemy to już jest radość! Szacunku, prestiżu społecznego czy nawet zrozumienia dla naszego stylu życia/ „zawodu” – niestety nie ma. Bardzo chcielibyśmy to zmienić. Może kiedyś dzięki odpowiedniej kampanii społecznej będzie to możliwe. Rodziny zastępcze zawodowe są póki co zatrudnione na umowach śmieciowych. Rzadko można liczyć na wsparcie instytucji, które niestety nastawione są na pieczę instytucjonalną. Nasze Stowarzyszenie, dzięki silnemu zaangażowaniu naszych rodzin, wszystko organizuje samodzielnie. Dlatego, gdy – mimo wszystkich trudności – coś się uda osiągnąć, to cieszymy się niesamowicie
Z każdej, nawet najdrobniejszej poprawy, czerpiemy energię do dalszej pracy.
Rodzicielstwo Zastępcze? co z tego mamy? Cóż. Poczucie, że robimy „coś” ważnego, sensownego. Nie jesteśmy tylko pasożytami na tej Ziemi ale próbujemy odwrócić los innych istot. Wiadomo, że nie każdemu dziecku da się pomóc. Ale próbujemy i nawet, gdy uda się pomóc 1 dziecku na 10 to i tak będzie to ogromny sukces