W 2021 r. ogłoszono wyniki badań międzynarodowego konsorcjum badawczego, z których wynika, iż średni poziom wypalenia rodzicielskiego był u nas najwyższy i wyniósł 39,4 pkt. Badania przeprowadzono wśród 42 krajów!
Wypaleni rodzice angażują się znacznie mniej w wychowywanie dzieci, pojawia się irytacja, przedmiotowy sposób traktowania, także przemoc, czy trudności małżeńskie. Czasem silne wypalenie może prowadzić do myśli samobójczych, „postaw ucieczkowych”, czy zaburzeń somatycznych. W Polsce wciąż rośnie presja na bycie perfekcyjnym rodzicem, ideałem. Mnóstwo jest publikacji na ten temat, poradników, recept. Oczekiwania społeczne wobec rodziców są ogromne a nadmierna presja może doprowadzić do wypalenia. Dodatkowo dominuje u nas kultura indywidualizmu, w której dorosły czuje się odpowiedzialny za swoją rodzinę, za siebie i, zgodnie z babcinymi radami: „liczy tylko na siebie”. To sprzyja poczuciu osamotnienia. Na to nakłada się jeszcze rywalizacja, na której opiera się szkolna edukacja, sport i zamiast współpracować z innymi – konkurujemy.
O problemie rodzicielskiego wypalenia mogliśmy usłyszeć dziś dużo, dużo więcej. Materiały zebrała jedna z mam adopcyjnych. Możecie się zapoznać z częścią z nich, w załączonej prezentacji.
Projekt „Bajkowy Kącik Zaczytanych” został sfinansowany ze środków budżetowych Miasta Poznania w ramach Poznańskich Dni Rodziny.