Na pewno nie ma jednej rady, jednego sposobu na trudne chwile, trudne zachowania ale może podzielimy się swoimi obserwacjami, co pomaga albo co przez jakiś czas pozwalało opanować bunt i złość naszych dzieci? Może podobne zachowania pomogą także innym dzieciom? Podzielmy się tylko tym, czym sami chcemy. Pamiętajmy, że i tak rozmowa i konsekwencja ze strony dorosłych będzie pomocna w każdym domu:)
Przedstawiamy dziś propozycję jednej z Mam i zachęcamy do wymiany dobrych praktyk
A to już konkretny „przepis”, możecie wypróbować u siebie
„Kiedyś wypisałam na kartce różne zachowania ( np. złoszczenie się, mówienie prawdy, robienie bałaganu, robienie porządku, kłamanie…) i poprosiłam o przydzielenie tych słów do tego, co pomaga dziecku w relacjach z rówieśnikami a co pomaga w domu. Niektóre zachowania pomocne okazały się i w domu, i w grupie rówieśników.
Jednak niektóre określenia pozostały nie przydzielone- np. kłamstwo, kłótnia, popychanie innych
te słowa, zapisane na karteczkach schowałyśmy do słoika, słoik został bardzo mocno zamknięty
owinięty szeregiem warstw papieru
zawiązany sznurkami
i przez jakiś czas trwała miedzy nami umowa, że zezłościć się możemy dopiero po otwarciu tego słoika…
Próbowałyśmy też ustalać co pozwala na wstrzymanie się od złoszczenia ( patrzenie w oczy, prośba o to, żeby na chwilę iść do swojego pokoju i pozwolić rodzicowi trochę się wyciszyć, prośba o to, żeby iść „boksować/ kopać pufę”)
następnego dnia po trudnym dniu rozmawiamy o tym, co możemy czuć kiedy ktoś na nas krzyczy, kiedy nas popycha
***
„